Sprawa jest cały czas badana przez śledczych, a sprawcy zabójstwa 20-letniego rapera nie zostali jeszcze schwytani. Wszystko wskazuje jednak na to, że motyw był rabunkowy.
Wiadomo, że XXXTENTACION wychodził z salonu motocyklowego, gdy podbiegło do niego dwóch mężczyzn z bluzach, z czego jeden miał na twarzy czerwoną maskę. I to on strzelił kilkakrotnie do rapera. Świadkowie słyszeli serię wystrzałów, donieśli też, że sprawcy ataku uciekli czarnym Dodge'em, a z samochodu XXX-a znikła torba Louis Vuitton. Dodatkowo Departament Szeryfa hrabstwa Broward, gdzie wydarzył się ten incydent, donoszą, że XXXTENTACION został przewieziony do szpitala z obrażeniami pierwszego stopnia, czytaj: jego stan był krytyczny. Część źródeł donosi jednak, że XXX zmarł na miejscu.
Raper miał problemy z prawem, był skazany na areszt domowy, czekał też na proces w sprawie pobicia swojej ciężarnej dziewczyny, ale nikt nie wspomina o tym, czy był zamieszany w jakiekolwiek większe spory.
— KANYE WEST (@kanyewest) 18 czerwca 2018rest in peace 🙏🙏🙏 I never told you how much you inspired me when you were here thank you for existing pic.twitter.com/QU7DR3Ghbw