Mamy święto wszystkich matek, ale my wspominamy te, które zyskały na popularności dzięki rapowym karierom swoich synów.
Będą skandale, będą kierowniczki rapowych karier i będą aktywistki, które wykorzystują sławę do czynienia dobra.
Afeni Shakur

Choć wielu fanów poznało Afeni Shakur dopiero po wydaniu numeru Dear Mama, to właśnie ona w znacznym stopniu przyczyniła się do podtrzymywania pamięci o synu. Jeszcze zanim poznaliście ją jako jedną z najbardziej znanych matek w popkulturze, Afeni jako nastolatka dołączyła do Partii Czarnych Panter. Szybko stała się jednym z najbardziej aktywnych i szanowanych członków organizacji. Za tę działalność trafiła nawet do więzienia, a miesiąc po zwolnieniu z aresztu na świat przyszedł Tupac. Shakur zawsze dbała o spuściznę syna, przeznaczając część z jego dochodów na fundacje i działalność filantropijną - i wspierając przede wszystkim młodzież we wszelkiej maści programach artystycznych.
Donda West

Zapewne zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda mama Kanyego i ktoś, kto miał być teściową Kim Kardashian (bo Donda West zmarła w listopadzie 2007 roku). Wykładowczyni literatury angielskiej, która porzuciła karierę naukową, aby zostać momagerką, znana była przede wszystkim z silnej więzi z synem - często pojawiała się na galach i rozdaniach nagród i równie często broniła kontrowersyjnych komentarzy Kanyego. Donda wydała nawet książkę Raising Kanye: Life Lessons From the Mother of the Hip-Hop Superstar. Mama Westa zmarła w wyniku komplikacji pooperacyjnych, a załamany Kanye rozważał nawet umieszczenie na okładce swojego albumu wizerunku Jana Adamsa, chirurga plastycznego, który operował matkę artysty na dzień przed jej śmiercią.
Gloria Carter

To ona samotnie wychowywała Jaya-Z wraz z rodzeństwem i to ona rozwijała jego zainteresowanie muzyką. Po wielu latach ukrywania swojej orientacji zdecydowała się na głośny coming-out, wyznając że jest lesbijką w numerze Smile Jaya-Z, który stał się najbardziej komentowanym kawałkiem z albumu 4:44. Dwa lata temu podczas gali GLAAD Media Awards, na której matka rapera została nagrodzona za rozpoczęcie dyskusji o orientacjach czarnoskórych kobiet, Gloria Carter wygłosiła poruszające przemówienie o akceptacji, wolności i miłości do swojej partnerki.
Mama Kaczora BRS
Zrobiło się tutaj zbyt poważnie i patetycznie? To już spuszczamy z tonu. To bez wątpienia jedyne zestawienie w historii, w którym pojawiły się zarówno mama Tupaca… jak i Kaczora BRS. Nie znamy niestety imienia mamy przemyskiego rapera, ale wykazała się niezwykłą odwagą. Gang Przemyskiej Patologii pojawił się w zeszłym roku pod domem Kaczora BRS z maczetami w rękach. Ekipa wykrzykiwała pod jego oknem groźby, ale na pomoc przyszła mama, która pogoniła nieproszonych gości klasycznym matczynym slangiem, czyli: Ja wam zaraz dam. Trudno sobie tę sytuację wyobrazić? To odsyłamy do infografiki dokładnie przedstawiającej całe zajście.
Deborah Nelson-Mathers

Relacje Eminema z matką od początku były burzliwe. Debbie urodziła Marshalla, mając 17 lat, a następnie zostawiła Ema pod opieką ciotki. W 1999 roku pozwała syna o zniesławienie w My Name Is (I just found out my mom does more dope than I do) oraz wypowiedzi w wywiadach dla mediów i zażądała 11 milionów dolarów zadośćuczynienia. Wówczas Eminem skierował w jej stronę jeszcze mocniejsze wersy w Marshall Matters LP, a do trudnego dzieciństwa nawiązywał także w numerach Cleanin’ Out My Closet czy My Mom. W 2008 roku Deborah wydała autobiografię My Son Marshall, My Son Eminem, w której opowiada między innymi o problemach wychowawczych z synem.
