Chlebowiec już wypieka się na wolnym ogniu, a owsianka dochodzi w piekarniku, więc czas zasiadać do stołu. Co z tego, że na Karaibach o śniegu można co najwyżej pomarzyć, a Święty Mikołaj nigdy nie pojawia się w getcie... Nawet rastafarianie, którzy narodzin (białego) Chrystusa przecież nie celebrują, pierwsze gwiazdki nie przepuszczą i wspólnie z resztą załogi będą jeść, pić i palić, grać, śpiewać i tańczyć. Boże Narodzenie na Jamajce to bowiem zupełnie inne święto niż gdziekolwiek indziej na świecie - pieśni religijne bujają tam nieco bardziej niż w innych krajach, choinka częściej niż świerkiem jest konopiom indyjską, a na listach prezentowych pojawiają się między innymi... broń maszynowa, dwukołowe ścigacze i bogaty chłop. O tym jak to wszystko wygląda w praktyce opowiedzą nam prekursor rockstedy Anton Ellis, pionier reggae Desmond Dekker i ojciec chrzestny współczesnego dancehallu Yellowman, jeden z pierwszych soundsystemowych nawijaczy King Stitt i autor jednego z pierwszych świątecznych albumów reggae Jacob Miller - człowiek, który na Gwiazdkę chciał się tylko najarać tak bardzo, żeby jego oczy przypominały swym kolorem kubrak Świętego Mikołaja. 1. Yellowman - Breadfruit Roasting On an Open Fire 2. Desmond Dekker - Christmas Day 3. The Gaylads - We Three Kings 4. Jackie Edwards - White Christmas 5. Yellowman - Jamaica, Jamaica, We Don't Got Now Snow (Jingle Bells) 6. Baby Cham & Wayne Wonder - Warm Jamaican Christmas 7. Yellowman - African Christmas 8. King Stitt - Christmas Tree 9. Eek A Mouse - The Night Before Christmas 10. Junior Dread - A Wah Dat 11. Yellowman - Santa Claus Never Comes to the Ghetto 12. Mikey Jarrett & Mikey General - Santa Claus Is Black 13. Lady Saw - Rich Man For Christmas 14. Busy Signal - Tell Santa Dis 15. Gregory Isaacs - Christmas Behind the Bars 16. Jacob Miller & Ray I - All I Want For Ismas 17. Peter Broggs - The Twelve Days Of Christmas 18. Beanie Man - Fassy 19. Johnny Clarke - I Saw Mommy Kissing Santa Claus 20. The Aggrovators - Santa Claus Dub 21. Papa Kojak & Liza - Christmas Style 22. Jacob Miller & Ray I - Deck The Halls 23. Alton Ellis & The Lipsticks - Merry Merry Christmas 24. The Wailing Wailers - Christmas is Here (Christmas Time) 25. The Rhytms Aces - C-H-R-I-S-T-M-A-S (The Meaning Of Christmas) 26. Lee "Scratch" Perry / Sandra Robinson - Merry Christmas, Happy New Year PODKŁAD: Lee "Scratch" Perry / The Upsetters - The Perry Christmas Dub
Ryszard, Richard Murder, Dusknit czy po prostu SKNIT to jeden z najaktywniejszych budowniczych krajowej sceny basowej ostatnich piętnastu lat - współtwórca niezapomnianej, krakowskiej ekipy dobrebi...
Malutkie sklepiki płytowe i wielkie kolekcje winyli. Skomplikowana gramatyka języka i prosta potrzeba ekspresji. Misternie poukładane, hierarchiczne społeczeństwo i palący entuzjazm względem któreg...
Czego uczy dorastanie w Warszawie i jakie lekcje można wynieść z osiedlowego domu kultury hip-hop? Co sprawia, że rap jest fajny i czy to przypadkiem nie psuje czasami człowieka? Jak się zmieniać b...
Od FruityLoopsa za który służył chłopakom... zeszyt w kratkę, przez w pełni profesjonalne studio S4 wynajęte za pieniądze ze... sprzedaży kawalerki, aż po ogólnopolską popularność, numery na rotacj...
Jak zwykle u Kalinowskiego gatunki, style i dekady kręcą się tu w bębnie kinematograficznego klimatu, a niewydane jeszcze numery mieszają się z zapomnianymi perełkami sprzed pół wieku.
Wojtek znalazł worek starych kaset magnetofonowych i chcąc je Filipowi Kalinowskiemu sprezentować, został wciągnięty w publiczne ich słuchanie i luźną pogawędkę.
Filip Kalinowski rozpuścił wici po krajowym (pół)światku muzyki niezależnej i wypełnił ten ZA DALKI ODLOT właściwie samymi premierami, odrzutami i demówkami.
Hades odwiedził Filipa, aby porozmawiać o nowym projekcie STRATA oraz o tym, co było a nie jest i tym, co pozostaje niewzruszone.
Zainspirowany niedawno przez niego obejrzanym filmem „36 komnata Shaolin” gospodarz Za dalekiego odlotu postanowił prześledzić związki łączące dalekowschodnie kino akcji z zachodnią muzyką miejską.
Beatmaker i producent, realizator dźwięku i (samozwańczy) inżynier elektronik, człowiek, który - jak rozwija się skrótowiec po jego ksywce - Swobodnie Włada Dźwiękiem.
Trip- jak po psychodelikach i -hop jak w hip-hopie, który u schyłku zeszłego wieku był czymś nieporównywalnie szerszym niż rap i cały jeszcze stał samplem, skreczem i sprayem. Trip-hop - termin zni...
Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!