To ta płyta dała światu „Lollipop” i „A Milli”
Ostatnia nadzieja klasycznego, ulicznego rapu?
Kiedy Kanye uchodził tylko za nieszkodliwego dziwaka, który nagrywa albumy 10/10.
Wracamy do czasów, kiedy Tyler rapował o dźganiu Bruno Marsa nożem.
Debiut Notoriousa czy debiut Nasa? To jak wybierać między mamą i tatą. W tym odcinku przyglądamy się temu pierwszemu.
Na początek wypada się przedstawić. To przedstawił się: hi, my name is Slim Shady. I wykręcił z tego jeden z rapowych debiutów wszechczasów.
Selekcja halloweenowych specjałów od Sipa - muzyczne klasyki horrorcore'u, makabry i mroku.
Tym razem Sip przygląda jednemu z najważniejszych albumów Daniela Dumile’a - „MM…FOOD”. Nowojorski underground w soczystym wydaniu, klimat kreskówek i ciętych sampli - czego chcieć więcej?
Sip bierze pod lupę album Mobb Deep „The Infamous”, czyli płytę, która zaszczepiła w nim miłość do rapu.
