Jak w klasycznym kawale – niesmak po finale Game of Thrones pozostał, ale odkucie może nastąpić już wkrótce wraz z premierą House of the Dragon. A na tym nie koniec spin-offów z uniwersum George'a R. R. Martina.
Przez moment można się już było pogubić z tymi pobocznymi produkcjami, planowanymi przez HBO. Zresztą – chyba nadal tak jest. Czy ktoś pamięta jeszcze o Blood Moon z Naomi Watts? Nieśmiało przypominamy przy tym o adaptacji Opowieści z Siedmiu Królestw. I o serialu animowanym...
Póki co jednak – największe zainteresowanie budzi oczywiście Ród Smoka. Z tej prostej przyczyny, że tu wszystko jest już gotowe na premierę, która została wyznaczona na 22 sierpnia.
Ale w Westeros będzie jeszcze sporo się działo. Jak donosi The Hollywood Reporter – przygotowywany jest grunt pod sequel Gry o tron, którego akcja toczyć się będzie po wydarzeniach z niesławnego finału ósmego sezonu i skupiona zostanie na losach Jona Snowa. Stacja odmówiła komentarza, ale w roli głównej ma wystąpić Kit Harington. Umówmy się, że – delikatnie rzecz ujmując – kontrowersją byłoby, gdyby stało się inaczej.
Co do tej liczby spin-offów, to w The Hollywood Reporter naliczyli ich siedem, więc wygląda na to, że fani Pieśni lodu i ognia nie będą w najbliższym czasie narzekać na nudę.