To miało być osobiste wyznanie i lekka hiperbola. Ale okazało się, że napisana przez tiktokera dwuminutowa piosenka stała się dla tysięcy młodych osób inspiracją do rozmowy o własnych problemach psychicznych.
Adam na co dzień na swoim TikToku, jako @yourfavouriteadam przez długi czas wrzucał eklektyczne treści – czasem abstrakcyjne, czasem poświęcone konkretnym i ważnym tematom. Od maja zaczął zajmować się przede wszystkim weryfikacją działań popularnych influencerów i tropieniem scamów, których się dopuścili. Jego nagrania prowadziły do przeprosin oraz prób zadośćuczynienia. Ale zdarzają się także odwrotne reakcje. Jedna z agencji influencerskich w trosce o swoją podopieczną zaczęła grozić pozwem za rzekome pomówienie, a korespondujące pismo wysłała za pomocą Instagrama.
Komentarze 0