Wspomnienia Christiane F. dokumentujące falę narkomanii wśród berlińskich nastolatków w latach siedemdziesiątych to jedna z najbardziej szokujących książek ever. Światowy bestseller w 1981 roku doczekał się pełnometrażowej ekranizacji - cztery dekady później przychodzi czas na serial.
Stacja w dzielnicy Charlottenburg, heroina, prostytucja, zagubione dzieciaki... Pomimo upływu czasu - zapisy rozmów z młodą narkomanką opublikowane w książce My, dzieci z dworca ZOO wciąż robią piorunujące wrażenia. Ponura historia po raz kolejny odbije się szerokim echem wraz z premierą serialowej adaptacji, co nastąpi jeszcze w lutym. Wszystkie osiem odcinków produkcji pojawi się na HBO GO w przyszłą sobotę.
- Christiane, Stella, Babsi, Axel, Michi i Benno poznają się podczas undergroundowych imprez w pełnych narkotyków berlińskich klubach. Są silni, odważni i wiodą szalone życie w raju, który początkowo wydaje im się być feerią kolorów, brawury i ekscytacji. Centralną postacią i osią dla całej grupy jest Christiane, na życiu której ogromne piętno odcisnęło rozstanie jej rodziców. Dziewczyna ucieka z domu, by odnaleźć się w niezwykle kuszącym alternatywnym świecie. Zacieśniające się z biegiem czasu więzi między nastolatkami sprawiają, że członkowie grupy w hedonistycznych uniesieniach szukają kolejnych dreszczy emocji, przeżywając pełne euforii wzloty i mroczne, niebezpieczne wręcz, upadki. Podczas gdy ich życie i związki na zmianę rozwijają się i rozpadają, ich własne traumy wciągają ich w wir, z którego nie każdy jest w stanie uciec - czytamy w informacji prasowej. Teaser daje z kolei nadzieję, że może to być rzecz z poziomu Trainspotting? Oby!
Książka My, dzieci z dworca ZOO rozeszła się na całym świecie w pięciomilionowym nakładzie. Podobnie jak film Uliego Edela jest czymś kultowym dla niejednego pokolenia. Na twórcach nowej wersji spoczywa więc ogromna presja. Weryfikacja - 27 lutego.
W głównych rolach wystąpią: Jana McKinnon jako Christiane, Michelangelo Fortuzzi jako Benno, Lea Drinda jako Babsi, Lena Urzendowsky jako Stella, Jeremias Meyer jako Axel oraz Bruno Alexander jako Michi. Za kamerą stanął Philipp Kadelbach.