
Kto spodziewał się, że cały nowy album Tedego będzie jednym wielkim dissem, ten niech powstrzyma konie, ale... Na pewno parę linijek zostanie zapamiętanych na długo.
Zresztą marketingowa machina, jaką przed premierą Karmagedonu rozkręcił pan Jacek, może być i atutem, i pułapką; Tede chyba był świadom tego, że lwia część słuchaczy skupi się przede wszystkim na tym, komu też pocisnął, zupełnie nie zwracając uwagi na resztę materiału - oraz na bity Sir Micha. My też musimy się jeszcze z tym albumem osłuchać, ale na dzień dobry wynotowaliśmy sobie wszystkie lżejsze czy mocniejsze prztyczki w stronę rap-sceny. I nie tylko rap-sceny.
A swoją drogą - kilka miesięcy temu opublikowaliśmy tekst o tym, kogo Tede może zdissować na Karmagedonie. No i nie trafiliśmy tylko w jednym z pięciu przypadków!
1. Kuba Wojewódzki
A wzajemnej adoracji kółka będzie jebać Zebra z Klasą
A nie mucha, nie Ania Mucha, wypierdalaj Kuba
Kminisz jakie Lamborghini, mówią, taki kutas
Patrz se po butach
To wychodzi na to, kto się kłania przed kim
Ja pozdrawiam za pomocą fucka
Ja pozdrawiam za pomocą fucka
Ile masz do setki?
Wielu wspólnych kumpli opowieści, więc się nie zdziw
Co tam kurwa Kubi, jednak Kuba dziś nie jeździ? (Tylko tyle)
Ich wzajemna niechęć trwa już latami. Tede opowiadał, że nigdy by do Kuby Wojewódzkiego nie przyszedł, Król TVN-u odpowiada, że przecież i tak go nie zaprasza. Kuba Wojewódzki jest odważny i fajny jak się pali czerwona lampka na kamerze, a jak gaśnie, to już nie jest taki hop do przodu - mówił Tede w 2010. Ja mam największe doświadczenia z człowiekiem, którego bardzo lubię, nigdy się z nim nie spotkałem, ale on mówi o mnie w co drugim wywiadzie – to jest Tede, duża gwiazda, taka może oldschoolowa. I on strasznie lubi o mnie opowiadać. Daję słowo honoru – nie zamieniłem z nim nigdy dwóch zdań - to z kolei Kuba w wywiadzie dla newonce.radio.
2. W.E.N.A.
Nienawidzę tych skurwieli, zrobię se catering z nich
Kurwa nawet na to nie licz, że ci dogram się na feat
Widzisz mi dziś nie brak weny, a jak chcemy będzie beef
Nienawidzę tak tej sceny, bo tu więcej takich cip. (One Star)
W Walentynki do sieci trafił One Star, gdzie Tede - zgodnie z przewidywaniami - pocisnął Wudoe, który podobno w okresie tzw. infamii miał go za nic, a potem wpraszał mu się do studia. W.E.N.A. zapowiadał wojnę, ale na razie odroczył temat. To może teraz?
3. Peja
A teraz przejdźmy do rzeczy mordy, czas na przejście do sedna
Jest chyba rok dwa tysiące dziesiąty, wracamy na chwilę do Mielna
Beef ma swe apogeum, ulica ciśnie z lamusem
Rysiek czeka na moje wyjście, ja nie chce wyjść, ale muszę
I kurwa wychodzę sam do nich, są wszyscy przed knajpą vis-a-vis
Tamte twarze ulicy tak bardzo nabuzowani
Dziś nie pamiętam który to krzyczał "kurwo gdzie twoja ekipa?"
Pamiętam tylko te głupie spojrzenia jak mówię, że idę do Rycha
Nie wiem który nagrywał za szybą, stał jeden z kamerą
W sumie to nie ma w tym nic dziwnego, że nie wypłynęło video
Bo kurwa co na nim by było? Że knur sam gada z kurduplem?
Że po jakimś czasie podbił Kiełbasa, a tam byli wszyscy ci kumple?
I kurwa nic się nie stało i wybacz pominę detale
Mieliśmy rozkminię i mogę iść dalej, kolejny etap Mam Talent
A nie, sorry, to Agent, też TVN więc chuj w to
Tak dobrze pamiętałem wtedy, czego uczyło podwórko
Pamiętam, wtedy był tam Boski Romek, ten co pływał z kaczuszką
Ej moment, Romuś to dzisiaj Piorun, jest dużo bardziej sztywniutko
I zrozumiałem, te wszystkie zasady to miały żadne znaczenie
Piłem szampana jak ciebie po latach widziałem w TVN-ie
Ale jeszcze lepszy riszelie, no nie zapomnę tej szelmie
Te dzieci tak kurwa wpatrzone w niego, a on je ściemnia bezczelnie
Naiwni wierzą w legendę, a Rysio jest tylko mitem
Który pokruszył się jak pumpernikiel, jak bylem pod Atlantikiem. (Pump Air Nickiel)
Tego można było się spodziewać - Rychu oberwał od Tedego kompleksowo, zresztą Książę Jeżyc jest też wspominamy w kawałku Ryyyj. Będzie odpowiedź? W tym roku mija 10. rocznica ich beefu, a my już jakiś czas temu sugerowaliśmy, żeby dali sobie po ryju albo poszli na piwo, byle tylko przestali to ciągnąć w nieskończoność.
4. Kobra
Kurwa ty miałeś victorię na jawie? Jak miałeś to Ibis Budget
Teraz to mamy po sprawie chamie, uśmiał się koń na koszulce
Nie wierzę w stwórcę, lecz ktoś mnie ustrzegł że nie ma cię w Czystym Szpanerstwie
Jaja, jak ci robili liposukcję, to odessali ci też je
Ale wiesz co? W sumie to nieźle, dziś nie byłbyś tym, kim jesteś
W sumie to kurwa wypada cię lubić za te usługi menadżerskie
Jesteś jak piąta kolumna, kurna Rikardo słucha twych porad
W sumie nie muszę nic robić za bardzo, bo gościu sam się zaora
Miało nic nie być o Rikim, od kiedy ma nie być o Rikim
Nie wiem jak ci dziękować Kobra, przecież dzisiaj Riki jest nikim
Dzisiaj słuchałem tej płyty, orrrajt, na grubo zalało mnie łajnem
Dekadę czekałem na taki upadek, duo Kobra i Tiger. (Ryyyj)
Ciekawa sprawa, bo tu jest diss wielopłaszczyznowy - najpierw przytyk do kawałka Tylko zwycięstwo, potem nawiązanie do tego, że Kobra miał gościnnie znaleźć się w tracku Czyste szpanerstwo, ale jednak nic z tego nie wyszło. A przecież parę lat temu w poznańskim obozie zrobiła się lekka burza po tym, jak Kobra spropsował nagrania Tedego. Dziś jest... managerem Peji.
Swoją drogą ciekawe, czy i on włączyłby się teraz do kłótni.
5. Young Multi
Więc jeśli poczujesz, że kurwa masz talent, to rapuj se słowo ze słowem
Tylko zupełnie zmienia się gadka, jak potem to nazwiesz hip hopem, ej
Tu ludzie przechodzą przez drogę, ty drogę przechodzisz na zebrze
Chujowe te Balenciagi, choć drogie, uważaj bo sobie je zedrzesz
I dużo przed tobą jeszcze zanim coś zrobisz, bo jeden na Olis
To chuj jest, nie osiągnięcie, to samo miał, kurwa, Sławomir. (Ryyyj)
Multiemu dostało się chyba najmniej, w końcu parę linijek przedtem Tede zauważa, że: Chyba ktoś Rycha nie lubi w wytwórni, bo Multi go kurwa skonsumował. Pocisk po szybko rozkręconej karierze dzięki potężnej fanbazie z YouTube, trochę o tym, że łatwiej wejść na szczyt OLiS niż nie wejść - lajtowo.
6. Beteo
I trzecia postać na planszy, Beteo, no tego nie znałem
Zmarszczył się o kawałek, a tak jak Multi był moim fanem
Finalnie okazał się dzbanem, bo nie zakumał przekazu z dabem
A dab był beką z klipu Multiego, hmmmm no kurwa ciekawe, co?
A swoją drogą te nerfy, po co te nerwy? W Rezzi też były nerfy
Japa dzieciaki, przyjmijcie te faki, przecieram wam szlaki bez przerwy
I nie bądź taki bezczelny jak robisz znów z ręki pistolet
Bo nie widziałem w tobie tej werwy, jak mnie mijałeś w Stodole
Po prostu okaż pokorę, rób se te guacamole
Tak, dobrze kumasz, rób se ten sos, a nie lej u łaka Moët. (Ryyyj)
Beteo dostał za wypowiedź na fejsie: Jak można z czystym sumieniem próbować robić muzykę (z oczywistym efektem), którą się jeszcze niedawno gardziło opór? Obejrzałeś parę ostatnich klipów Migosów i robisz te swoje nieudolne daby, nie mając o tym jakiegokolwiek pojęcia. Nazwałeś płytę Skrrrt i budujesz wokół tego jakąś debilną otoczkę, nie umiejąc tego nawet poprawnie wypowiedzieć, to przecież jakaś paranoja. Kiedyś bardzo szanowałem, teraz zostały po tym tylko ciarki wstydu. Jacek, czy raczej Panie Jacku - my widzimy, że chcesz zrobić hajs na czymś, czego nawet nie czujesz. Jest to tak nienaturalne, że aż obrzydliwie sztuczne. Nie musisz wiedzieć, kim jestem. Byłem słuchaczem, dawniej fanem, a teraz jestem po prostu wkurwiony. No i nie bez znaczenia jest lanie Moët w klipie Pei oraz przypadkowe spotkanko na imprezie SB w Stodole.
7. Rzepa
Dobrze wiem, co to za pizdy, dobrze znam ten gang
Ty ich możesz nie znać, bo to nie 2 1 1 5
Easy, to te cipy co tu byli, ale los ich pognał
Zobaczymy, jak są mocni, jak te cioty wreszcie spotkam
Grałem u nich mieście, dissowałem ich
W sumie wszędzie tam, gdzie grałem, dissowałem i ich
Znowu mam z nich beczkę, widzę nowy klip
Cienkie cipy chwilę były gangiem, dziś są w family
Te cipy chwilę byli gangiem, dziś są w family
Cienkie cipy chwilę były gangiem, dziś są w family
Jeszcze się trafimy, obiecuję wam
Rzepa jesteś cienkim chujem, a adres znasz (Gangin')
O tym już pisaliśmy - Tede serio mógłby sobie podarować dissowanie Rzepy, bo prawdopodobnie 90% słuchaczy kojarzy go tylko z... dissów pana Jacka. Nie warto.
8. Marta Linkiewicz
Tamci już linijki piszą, licząc, że ich też obrażę
Ale najpierw ten kurwiszon, co się jebał w autokarze
Co to kurwa trzeba mieć w bani, lub czego trzeba nie mieć
Żeby chwalić się czarnymi kutasami w gębie w Łebie
Kurwa nie wiem, wyobrażam sobie matkę
Która daje buzi córci, kiedy dzielą się opłatkiem
Elo! Nie wiem tego, w sumie to nie moja sprawa
Ale w chuj mnie irytuje, jak się o mnie wypowiada
Gdybyś chociaż ty mnie znała, to by sens mieć jakiś mogło
Ale jesteś zajechana, że bym miotłą cię nie dotknął
I raz w życiu cię widziałem tak na żywo w Tesco Gocław
I na żywo to tragedia jest, to więdnie miotła! (Tylko tyle)
Jaca, serio? Szkoda linijek i prądu. Nam z kolei sympatyczna Marti kazała po tym tekście ciągnąć. Nie skorzystaliśmy.
9. Numer Raz
I w życiu to trzeba mieć jaja, wypierdalaj za bycie Szwajcarią
Widzę jak teraz zmiękła ci faja, jak ci pojechał Jan Mario (...)
W sumie ci nie chcę ubliżać, chcesz to mi kurwa odpowiesz
Zobacz już dawno nie umiesz rapować, od zawsze chuja mi możesz
I nikt nie musi stać za mną, jestem armią w jednej osobie
Twardsze przetrwają, wyginą te słabsze, także tak jebany nierobie
I czekam tu na te money, i prędzej czy później mi oddasz
Bo jak nas dowalił uliczny Zaiks, to byłeś obsrany na spodniach
I kto za ciebie zapłacił? No właśnie dlatego chcę cashback
I w chuju mam resztę te śmieszne drobne za tamte warszafskie deszcze
I wiem, że nie kumasz jeszcze co pięć jest, ty zawsze miałeś z tym problem
Jak wreszcie raz stanąłeś po stronie, to niekoniecznie po dobrej
I czekam na forsę Numerze i potem to nie chcę tu nic już
I szykuj ten becel, nie kupię se kresek, a oddam go na hospicjum (Hoespicjum)
Najgrubszy, najmocniejszy i mimo wszystko najbardziej nieoczekiwany diss, bo nie spodziewaliśmy się, że Tede pojedzie swojemu wieloletniemu przyjacielowi aż tak mocno; pomińmy dawno już zapomnianego Tuniziano, któremu też się oberwało. Do tego wyciągnięta historia ulicznego ZAIKS-u i nawiązanie do didżeja JanMariana, który jakiś czas temu sugerował, że Numer w 2005 sprzedał swoich kumpli. Szczerze jesteśmy ciekawi, czy Numer - dzisiaj bardziej radiowiec niż raper - jakkolwiek odpowie Tedemu.
Swoją drogą rozkosznie patrzy się po latach na to zdjęcie. Czas nas zmienił chłopaki.