Trzeci film w tej dekadzie od legendarnego reżysera (odpowiedzialnego wcześniej m.in. za Szczęki, Park Jurajski czy Listę Schindlera) ma trafić do kin 15 maja 2026 roku. Na temat fabuły krążą już plotki.
Za produkcją stoi Universal i to właśnie ta wytwórnia ujawniła datę. Przy scenariuszu ma Stevenowi Spielbergowi pomagać David Koepp, czyli człowiek, który współpracował z reżyserem przy takich tytułach, jak wspomniany Park Jurajski, Wojna Światów czy Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki.
Fun fact: premiera zbiegnie się z 80-tką Spielberga.
Powrót do korzeni?
Plotka, która najbardziej rozpala wyobraźnię jest taka, jakoby reżyser ponownie miał wziąć na warsztat kosmitów. Pierwsze napisało o tym Variety, a to źródło, któremy zwykle można zaufać. Opowieść ma być w pełni oryginalna; nie spodziewamy się więc raczej rebootów ani spin-offów.
O tym, że Steven Spielberg umie w UFO nie trzeba nikogo przekonywać, bo udowadniał to wielokrotnie. Taki E.T. to przecież bezdyskusyjnie klasyk światowej kinematografii; jednocześnie jeden z największych kasowych tytułów w historii. Film z 1982 roku przy budżecie na poziomie 10 milionów dolarów zarobił aż 792 miliony dolarów. Nie zapominajmy też o wcześniejszych Bliskich spotkaniach trzeciego stopnia (1977). Wtedy również nastapiło rozbicie banku – przy budżecie w wysokości 20 baniek, produkcja zarobiła ponad 300.
Ostatnią inwazją obcych, którą zafundował nam reżyser, była Wojna Światów (2005).
Emerytura? Pomysł z kosmosu
Ostatnim projektem Spielberga byli Fabelmanowie z 2022 roku, czyli quasi-autobiografia reżysera, która została bardzo ciepło przyjęta, zgarniając aż 7 nominacji do Oscara i 5 do Złotych Globów.
Spielberg, mimo że dobijający 80-tki, nie zwalnia tempa i poodobnie jak Scorsese czy Scott ma ewidentnie apetyt, żeby wciąż podbijać box office.
Zobacz także:
„Fabelmanowie”, czyli jak ojciec „Szczęk” i „Jurassic Parku” zakochał się w kinie (RECENZJA)
50 filmów, które najmocniej wpłynęły na kształt współczesnej popkultury
Jak wytresować dinozaura? „Park Jurajski” Stevena Spielberga skończył 30 lat