No jak pan Ben Parker powiedział? Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność! Tymczasem wszyscy znaleźliśmy się w sytuacji, gdy wielka moc technologii jest wykorzystywana jako broń do zacierania granic rzeczywistości. A u despotycznego agresora próżno szukać przejawów odpowiedzialności.
Ukraińskie Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego ostrzegało wiosną przed rosyjską prowokacją, mającą polegać na przygotowaniu fejkowego wystąpienia Wołodymyra Zełenskiego, ogłaszającego kapitulację. Bohaterskiego prezydenta – póki co – nie zdeepfake'owano, ale dezinformacyjna ofensywa Rosjan trwa na całego. W jednym z odcinków Coś osobliwego opowiadała o niej Aleksandra Przegalińska, przytaczając choćby przykłady Vladimira Bondarenko i Iriny Kerimowej, którzy nienawidzą swojego rządu i wyrażają poparcie dla Putina... Tylko że blogera z Kijowa i nauczycielki z Charkowa tak naprawdę nie ma. Stanowią wytwór sztucznej inteligencji i sieci neuronowych, pozwalających na stworzenie wiarygodnych amalgamatów postaci.
Komentarze 0