Umarło HBO Max – niech żyje Max! W planach m.in. spin-offy „Gry o Tron” i „Batmana”

Ależ Warner wjechał z ogłoszeniami. To koniec pewnej ery, bo akronim HBO – po zmianie z GO na Max – znika ostatecznie z mapy serwisów streamingowych. Brzmi to banalnie, ale amerykańscy giganci telewizji i VOD zdecydowali się zostać jedynie przy drugim członie nazwy. Więc tak, od 23 maja będziemy oglądać Sukcesję, Grę o Tron czy Detektywa własnie na platformie Max. Przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, bo data dotyczy własnie tego rynku. Co ważne, w tej ofercie będą również dostępne programy z Discovery+.

Na szczęście to nie koniec wielkich zmian i ogłoszeń. Gigant przemysłu TV ogłosił również szereg nowych produkcji, które pojawią się niebawem na Max. I tu zaczyna się robić naprawdę grubo. Ciekawi? No to lecimy. W najbliższych miesiącach na serwisie pojawią się m.in. kolejny prequel wspomnianej Gry o Tron – A Knight of the Seven Kingdoms: The Hedge Knight. To dopiero początek: będzie też spin-off Batmana Matta Reevesa, o którym plotkowano w branży od pewnego czasu. Mowa oczywiście o serialu dedykowanym Pingwinowi, w którego ponownie wcieli się Colin Farrell.

Co jeszcze? Wjechał pierwszy zwiastun czwartej odsłony antologii True Detective. Tym razem w roli głównej zobaczymy Jodie Foster, a akcja Night Country dziać będzie się w zimowej scenerii, na Alasce. Dodatkowo, w ramach oferty Max pojawi się m.in. nowy serial w uniwersum Harry'ego Pottera, o którym pisaliśmy nie tak dawno temu. W 2024 roku wjedzie też produkcja The Sympathizer z Robertem Downeyem Jr. po totalnej wizerunkowej przemianie, a fani i fanki sitcomów dostaną spin-off Big Bang Theory. Uff, to nie koniec, bo wleci też animowany serial o Gremlinach oraz The Regime, który opowie o pewnym europejskim państwie pod autorytarnymi rządami. Główną bohaterkę zagra Kate Winslet. Dorzućmy jeszcze oryginalną serię bazującą na horrorach Obecność i anime w świecie Rick & Morty. Prawda, że grubo?