
To oficjalne: niemieckiego środowiska rapowego po prostu wstyd nie znać, bo jego wpływ na całą europejską scenę, włącznie z tą polską, jest nie do przecenienia.

Lubimy Gzuza, Ufo czy Capitala Bra, ale bez znajomości języka Goethego trudno zrozumieć, o czym nawijają. Przychodzimy z pomocą.