Takiego beefu się nie spodziewaliśmy. Polski dziennikarz i prezenter telewizyjny opowiedział o swoim konflikcie z… Eminemem.
Eminem nigdy nie stronił od konfliktów. Wszyscy pamiętają jego głośny beef z Machine Gun Kelly’m kilka lat temu, ale również warto przypomnieć, że na płycie Kamikaze zaczepiał jeszcze między innymi Lil Pumpa, Lil Yachty’ego, Lil Xana, Tylera czy Joe Buddena. Kto by pomyślał, że na liście wrogów Eminema znajdzie się kiedyś Polak, i to na dodatek nie mający nic wspólnego z muzyką.
Okej, może trochę przesadziliśmy z tymi wrogami, ale o dosyć nietypowym spotkaniu z raperem z Detroit opowiedział Marcin Prokop, polski dziennikarz i prezenter telewizyjny.
Na imprezie, na której był gwiazdą, nie pozwalał dziennikarzom patrzeć sobie w oczy, co wydawało mi się kompletnie idiotyczne – mówił Prokop w wywiadzie z FilmWebem. Byłem jedynym, który spojrzał mu w oczy i dzięki temu mogliśm zamienić parę słów – jak jednak dodał, nie była to miła rozmowa. Większość tych słów była niecenzuralna, słowo „burak” było najprzyjemniejszym z tych, które padły w tej dyskusji.
Eminem vs Marcin Prokop? Nie wiemy, czy zasłużyliśmy na taki beef.
Sprawdź także:
5 najlepszych rapowych beefów, o których mogliście zapomnieć
Jakie rapowe albumy z lat 80., 90., 00. i 10. są najchętniej streamowane na Spotify?