Serialowe premiery z 2021 roku, na które czekamy najbardziej

Najważniejszą premierą Netfliksa jest bez wątpienia czwarty sezon Stranger Things - według Joego Keery’ego, który wciela się w rolę Steve’a Harringtona, ma być zdecydowanie mroczniejszy od pozostałych… Ale na pewno nie będzie też ostatnim, co już potwierdzili bracia Duffer. Data premiery na razie pozostaje tajemnicą, ale biorąc pod uwagę długą przerwę od pracy na planie, raczej nie powinniśmy spodziewać się go wcześniej niż w drugiej połowie 2021.

Wspomniany już przy okazji artykułu o styczniowych premierach Netfliksa piąty sezon Riverdale zadebiutuje na platformie 21 stycznia. W kolejnej odsłonie produkcji przeniesiemy się aż o siedem lat od wydarzeń z czwartej części.

Kolejnym wyczekiwanym powrotem jest thriller You. Już wiemy, że w trzecim sezonie nowym obiektem obsesji Joego Goldberga będzie jego sąsiadka, którą zagra Michaela McManus. Produkcja kolejnej odsłony serialu ruszyła kilka tygodni temu, więc nowe odcinki również powinny pojawić się w drugiej połowie 2021 roku.

To jeszcze polski akcent - drugi sezon serialu Rojst. Netflix wziął pod swoje skrzydła 6-odcinkową kontynuację produkcji, a do obsady dorzucił Magdalenę Różczkę i Łukasza Simlata.

Prawdopodobnie jesienią przyszłego roku na Netfliksa wpadnie drugi sezon Wiedźmina, ale prace nad nowymi odcinkami zostały opóźnione zarówno przez pandemię, jak i niedawną kontuzję Henry’ego Cavilla, której doznał w trakcie kręcenia scen walki.

A do tego dorzućmy jeszcze trzecią część Sex Education. Potwierdzono, że do obsady dołączyli Dua Saleh i Jemima Kirke, którzy wcielą się w niebinarnego ucznia i nową dyrektorkę szkoły. Zaraz po wrzuceniu do sieci zapowiedzi kontynuacji, serwis Variety pisał, że może ona ujrzeć światło dzienne jeszcze pod koniec tego roku, ale do tej pory nie mamy żadnych oficjalnych informacji na temat daty premiery.

Tak jak wspominaliśmy na początku grudnia: w drugiej połowie 2021 roku HBO Max zastąpi HBO GO. Zanim to się wydarzy, HBO GO prawdopodobnie zaserwuje nam sporo wyczekiwanych kontynuacji, w tym czwarty sezon Opowieści Podręcznej, która już dostała zamówienie na kolejną część. Pojawiły się także doniesienia, że jeszcze w 2021 roku na mały ekran powrócą Wielkie Kłamstewka - po tym, jak Nicole Kidman zdradziła szczegóły trzeciego sezonu.

A co obejrzymy na HBO Max? Nowa usługa streamingowa wejdzie na rynek z wysokiego C, wykupując prawa do niektórych z najpopularniejszych seriali, jak Przyjaciele, Rick i Morty czy Teoria wielkiego podrywu. HBO Max będzie kopalnią filmowych i serialowych klasyków, bo na platformie znajdziemy przede wszystkim kultowe produkcje wytwórni Warner Bros. Oprócz specjalnego odcinka Przyjaciół (którzy 31 grudnia spadną z Netfliksa) i rebootu Plotkary, serwis zapowiedział kilka seriali oryginalnych, w tym Station Eleven, opowiadający o postapokaliptycznej Ameryce dotkniętej przez tajemniczą chorobę czy Dune: The Sisterhood, którego producentem wykonawczym jest Dennis Villenueve, reżyser nadchodzącej filmowej adaptacji Diuny.

Jedną z najbardziej wyczekiwanych produkcji 2021 roku jest WandaVision, pierwszy w historii serial należący do Marvel Studios od Disney+, którego premierę zaplanowano na 15 stycznia. W maju platforma zaserwuje nam serię Loki z Tomem Hiddlestonem w roli głównej, której fabuła będzie luźno powiązana z wydarzeniami filmu Avengers: Koniec gry. Ale na tym nie koniec - wytwórnia już ogłosiła, że w ciągu najbliższych lat wypuści kilkadziesiąt filmów i seriali z uniwersum Marvela oraz Star Wars.

Amazon Prime Video zapowiada 10. sezon American Horror Story, w którym zobaczymy Macaulaya Culkina. Oprócz sytuacji pandemicznej prace nad produkcją są uzależnione od warunków pogodowych i choć zdjęcia początkowo miały ruszyć latem 2020 roku, ostatecznie przesunięto je dopiero na październik. Ale prawdziwym wyzwaniem dla platformy będzie dopiero serialowa wersja Władcy Pierścieni, która ma być najdroższym serialem w historii.