Pewnie zauważyliście, że Cyberpunk 2077 przewija się u nas dość często. Nic dziwnego, skoro była to najbardziej wyczekiwana gamingowa premiera ostatnich lat.
Zanim przejdziemy do ukrytych smaczków, wnikliwie zakodowanych referencji i popkulturowych odniesień, sprawdźcie sobie dotychczasowe teksty - zbiór recenzji, wrażeń graczy oraz… kontrowersje:
Producent zwraca pieniądze za grę Cyberpunk 2077. A miało być tak pięknie…
Wracając do tematu - wśród odkrytych do tej pory easter eggów znalazły się m.in. obecność Marlona Brando, nawiązanie do klasycznego filmu science-fiction Demolition Man z Sylvestrem Stallone'em, referencje do The Office i Ghost in the Shell czy cameo uznanego twórcy gier Hideo Kojimy. A teraz możemy płynnie przejść do selekcji najciekawszych niespodzianek, jakie wyłapano w produkcji CD Projekt Red.
Jest i Pan Tumulec
Jeden z kamieni milowych polskiego internetu i kultowa memiczna postać. Jesteśmy ciekawi reakcji Kamila Tumulca na wieść o tym, że ekipa CD Projekt Red złożyła mu hołd w swojej hitowej produkcji. Otóż 34-letni kibic warszawskiej Legii obdarował swoim nazwiskiem jednego z NPC pojawiających się w cyberpunkowym uniwersum. Piękna sprawa!
Paweł Jumper
Proszę państwa, Paweł będzie skakał. Od tych słów rozpoczął się wiekopomny klasyk polskiego YouTube’a i dzieło, które na zawsze zapisało się na kartach internetowej historii. Nie umknęło to uwadze deweloperów Cyberpunka, którzy postanowili przenieść postać najwybitniejszego - obok Adama Małysza - polskiego skoczka do wirtualnego świata. Kumacie skalę?
Wiedźmin
To akurat raczej oczywista sprawa, bo gdyby twórcy CP2077 nie mrugnęli okiem do fanów i fanek swojej poprzedniej gry, oznaczałoby to, że coś się dzieje. Mimo to ujrzenie magazynu z Ciri na okładce to miła sprawa i fajnie, że ekipa CDPR potwierdziła tym samym, że ich najnowsza produkcja dzieje się w tym samej rzeczywistości, w której grano w Wiedźmina.
Matrix
Scena o rażącym zasięgu popkulturowym i jedna z ważniejszych decyzji podjętych we współczesnym kinie. Czerwona czy niebieska pigułka? Be honest, nalegała Trinity, kiedy nieopierzony Neo wchodził do pokoju, w którym nieznajomy Morfeusz zaproponował mu wybór. Jak się okazało, Keanu Reeves połknął tę właściwą tabletkę i dzięki temu wylądował też w uniwersum Cyberpunka, gdzie przecież wcielił się w Johnny’ego Silverhanda.
Bądź jak Drake
Wait a sec - co wyjątkowego i niespodziewanego jest w pozowaniu do zdjęć? Pozornie nic, ale w Cyberpunku ta opcja nabiera rumieńców, kiedy okazuje się, jakie słynne pozy możemy przyjmować w trybie foto. Pozwólcie, że wyliczymy kilka z nich: słynna scena na schodach z Jokera Todda Phillipsa oraz pamiętne gesty takich postaci jak Sailor Moon, Han Solo, Chuck Norris czy James Bond. Do tego sceny z Titanica, South Park i Pulp Fiction. Przyznacie, że całkiem przyzwoity zestaw.
Blade Runner
Jeden z naszych ulubionych filmów ever doczekał się nie jednego, a kilku easter eggów ukrytych wśród ulic Night City. Jest hołd dla androida Roya Batty’ego, jest też bohaterka Misty, której wygląd był ewidentnie wzorowany na Pris granej przez Daryl Hannah. Gdyby nie dzieło Ridleya Scotta, nie byłoby Cyberpunka w takiej postaci - należało się!