W Internecie pojawia się coraz więcej leaków dotyczących ostatniego albumu Childisha Gambino.
W kwietniu Donald Glover zapowiedział dwa albumy, kończące muzyczną karierę postaci Childisha Gambino. Pierwszy z nich pt. Atavista dostaliśmy już 13 maja, teraz pora na drugi.
Roll-out finałowego krążka miał rozpocząć singiel-niespodzianka planowany na początek lipca. Z niespodzianki jednak nici: plany artyście pokrzyżowali użytkownicy reddita, którzy zleakowali datę premiery…
Chcę, żeby ten album był o zabawie
Singiel, który ukaże się 2 lipca, nosi tytuł Lithonia – nawiązujący do miasta położonego niedaleko bliskiej sercu Glovera Atlanty. To właśnie tam – oraz w innych miejscach kraju – niedawno zaczęły pojawiać się enigmatyczne billboardy z napisem Bando Is Coming, sugerujące, że ostatni projekt spod szyldu Childish Gambino nadciąga…
Na środowym live na Instagramie artysta opowiedział o najbliższej przyszłości i skrytykował osoby, które udostępniły informacje o jego nowym singlu: Ten wyciek mnie wkurzył, wiem kto to zrobił. Audiomack, za karę nie dostaniesz albumu. Taki jest teraz mój mindset. Właśnie dlatego nie dostajecie już dobrych rzeczy, po co to leakować? To tylko singiel! – mówił, dodając: Ludzie nie bawią się już jak kiedyś. Chcę, żeby ten rollout był o zabawie… Żeby ten album był o zabawie.
Najnowszy, finalny projekt zostanie najprawdopodobniej soundtrackiem do nowego filmu Glovera: Bando Storm and the New World, o którym jeszcze prawie nic nie wiadomo.
Przy okazji nadchodzącego albumu Gambino zdążył już zapowiedzieć na końcówkę tego roku światową trasę koncertową. Dla zainteresowanych złe wieści: Glover niestety nie odwiedzi Polski, w listopadzie zagra jednak między innymi w pobliskiej Pradze, Berlinie, Londynie, Kopenhadze i Oslo.
Sprawdź także:
TOP 10 najlepszych zagranicznych albumów 2024 roku… do tej pory
„S***wysyńsko stylowe”: 8 utworów od czołówki naszej sceny, których nigdy nie słyszałeś