Z cyklu „rzeczy, które nigdy nie wydarzą się w polskim rapie”: Dizkret wypuści jeszcze jakiś solowy kawałek. No i nieaktualne. Bo w tym roku wypuścił; po 22 latach przerwy.
W pierwszej dekadzie lat dwutysięcznych życie na naszej scenie kręciło się jak płyty JuNouMi w adapterze. Na limitowane składanki trafiały wtedy utwory Dizkreta, Łony, Eisa, Gurala, Pezeta, Dinali,...
Na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych Stare Miasto przecierało na hip-hopowej scenie ścieżki dla mariaży z jazzem i trueschoolu. Nagrania warszawskiego zespołu długo pozostawały pra...
W latach 90. byli ewenementem. Nie dość, że grali rap dużo lżejszy od dominującej wówczas ulicznej sceny, to jeszcze stanowili cross młodziutkich raperów ze starszymi o ponad dekadę muzykami sesyjn...
Belmondawg nie przestaje zaskakiwać. Po kilku bardzo fajnych singlach i przełożeniu daty premiery nowej EP-ki dostaliśmy obiecujące newsy z obozu Młodego G.