Zamiast zastanawiać się nad prezentem, przypomnijcie sobie, jak pierwszy raz usłyszeliście Nastukafszy... Warszafskiego Deszczu albo The College Dropout Kanye’ego Westa i… podarujcie seniorce właśnie to uczucie.
Rap to w tym roku najwspanialszy podarunek na 21 stycznia #potwierdzoneinfo, dlatego wyselekcjonowaliśmy najlepsze polskie rapowe sztosy, przy których będziecie mogli baunsować ze swoimi babciami – bez obaw, że urazi je ostry język.
1. Tau - Restaurator
Kielecki raper od momentu, kiedy przestał posługiwać się ksywką Medium, a zaczął podpisywać jako Tau, jest jak Radio Maryja – katolickim głosem w Twoim domu. Restaurator to inaczej Odnowiciel. Determinacja w poszukiwaniu prawdy o Bogu sprawiła, że ruszyłem drogą wiary w świadomy i dojrzały sposób. Od chaotycznego i nadgorliwego neofity, aż po gorliwego i zrównoważonego naśladowcę Chrystusa, który jest rzeczonym Restauratorem - mówi Tau. Babcia na sto procent będzie poruszona nawiniętymi wersami, a jeżeli doceni przy tym nienaganne flow i dykcję Taua – tym lepiej!
2. Sokół / Hades / Sampler Orchestra – Nie śmiem / Wicher dobijał się do okien
Umówmy się, że seniorka nie od razu musi dać się przekonać do rymów i beatów, dlatego warto zastosować fortel. Puszczacie jej płytę Różewicz – Interpretacje Sokoła i Hadesa oraz duetu producenckiego Sampler Orchestra i zaczynacie zajawiać, że to teksty wybitnego poety, że współwydawcą jest Narodowe Centrum Kultury… Po takim wstępie babcia nie ma wyjścia i musi zaaprobować nagrania. Podstęp powinien ułatwić fakt, że obaj raperzy dysponują lektorskimi warunkami głosowymi, więc każde słowo słychać elegancko!
3. Ten Typ Mes – Będę na działce
Uwaga – z Typem trzeba uważać! Wystarczy, że omyłkowo puścicie babuni Otwarcie, ona usłyszy o koksie na meblach wśród kurzu i awantura gotowa. No, chyba że na bezczelnego będziecie wciskać, że chodzi o węgiel... Ale ten track Mesa to jednak propozycja, którą po wstępnej selekcji możecie bez obaw uruchomić 21 stycznia w babcinym odtwarzaczu płyt kompaktowych. Seniorce powinien przypaść do gustu, bo kto nie lubi od czasu do czasu uderzyć na działeczkę?
4. Albo Inaczej: Zbigniew Wodecki – Jest jedna rzecz
Dobrym pomysłem na rozpoczęcie przygody emerytki z hip-hopem jest też wydawnictwo Albo inaczej, na którym z rapowymi klasykami w jazzowych aranżacjach mierzą się czołowe głosy polskiej piosenki popularnej sprzed lat – m.in. Krystyna Prońko, Ewa Bem czy nieżyjący już Zbigniew Wodecki, przewijający w polecanym utworze klasyk Ryszarda Waldemara Andrzejewskiego. Która starsza pani nie lubi jego głosu? Na waszym miejscu nie wspominalibyśmy tylko o tym, że płyta ukazała się nakładem wytwórni Alkopoligamia – po co wzbudzać niepotrzebne pytania?
5. Łona i Webber – Wyślij sobie pocztówkę
W przypadku Łony i Webbera sprawa z pozoru wydaje się prosta. Wiadomo – Łona to najwyższa kultura słowa i gość określany wielokrotnie spadkobiercą literackiej tradycji Kabaretu Starszych Panów. Jeśli jednak babci podejdzie ostatni singiel czy album Cztery i pół, może chcieć sięgnąć również po wcześniejsze dokonania duetu. I tutaj pojawia się problem światopoglądowy, ponieważ szczeciński raper niespecjalnie krył się ze swoimi politycznymi sympatiami (Miej wątpliwość, Czemu kiosk?, Nie jest dobrze, A dokąd to?, etc.). Jeśli babcia maszerowała z KOD-em – wszystko się zgadza. Jeśli aktywnie udziela się w komentarzach pod artykułami na Frondzie – lepiej sobie odpuścić tę propozycję.
6. Abel – Wieczność nie młodość
Beat, łączący sarmackość z nową szkołą. W refrenie – chór Konsonans. W tekście nawijanym przez członka słubickiego zespołu Smagalaz i reprezentanta wytwórni Wielkie Joł, m.in. takie smaczki: Podobno młodość nie wieczność – zgoda/Starość nie radość – stop! Tutaj mi się coś nie podoba/Nie będę wierzył w te słowa. Chcę swoje przeżyć, nie ma o czym dyskutować. Już widzimy oczami wyobraźni jak babcia nagradza te wersy hałasem!
7. Taconafide feat. Dawid Podsiadło - Tamagotchi
Każda seniorka słucha radia, czytaj: każda seniorka musi znać Dawida Podsiadłę. Wybór absolutnie bezpieczny, a i poprzez tekst możecie zapoznać staruszkę ze zjawiskami pokroju Netflixa albo Uber Eats.