Rewolucja pożera własne dzieci? Nie tym razem! Recenzujemy "Rewolucję romantyczną" Bedoesa i Lanka

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
Bedoes Rewolucja Romantyczna.jpg
fot. Maksym Rudnik @maksymrudnik

Bedoes w tytułowym numerze z Rewolucji Romantycznej snuje wizje o własnym pomniku na blokach. Za sprawą współpracy z Lankiem poniekąd sam zaczyna sobie taki monument stawiać, chociaż nie jest on pozbawiony rys i skaz.

Zacząłem to robić, Aby Śmierć Miała Znaczenie / Potem wyrósł we mnie Kwiat Polskiej Młodzieży / Stałem się głosem pokolenia, po czym przyleciały Smoki / Rewolucja Romantyczna to jest walka o to, by prawdziwość nie umarła. Tymi słowami Bedoes podsumowuje dotychczasowy dorobek, przechodząc do projektu, który - po multiplatynowych wynikach poprzedniego albumu - miał w pełni zrealizować rozbuchane ambicje dwudziestodwuletniego rapera i Lanka, prawdopodobnie najbardziej wpływowego obecnie producenta na naszej scenie. Cel został osiągnięty o tyle, że przy Rewolucji Romantycznej wcześniejsze nagrania Bedoesa wyglądają jak Ecce Homo po nieudolnej renowacji przy Wolności wiodącej lud na barykady Eugène’a Delacroix.

1
Mówią na niego Lanek

- Ten materiał w jakiś sposób kojarzy mi się z muzyką filmową. Zwłaszcza utwór tytułowy zbudowany jest w ten sposób, że cały czas narasta w nim napięcie jak chociażby w muzyce z filmu Dunkierka albo innych obrazów Christophera Nolana - opowiadał krakowski producent w rozmowie z dziennikarzem miesięcznika Estrada i studio, przywołując postać Hansa Zimmera. I to trafiony deskryptor, gdyż większa część płyty jest monumentalna i minorowa. Bez krygowania się, cofania w pół kroku, brania beatów w cudzysłów.

Lanek wciela się momentami w rolę Kanye Westa z wysokości Yeezus-The Life of Pablo, przypomina o smutach Clamsa Casino czy odwołuje się do estetyki reggaetonowej i drillowej, ale też dostarcza tropów znacznie mniej oczywistych. Finał Intro (Rewolucja Romantyczna) przywodzi choćby na myśl Gang Gang Dance, natomiast Chrome Hearts brzmi jak skandynawski dark ambient spod znaku Posh Isolation. Bez cienia przesady - składa się to na jedno z najbardziej efektownych i odważnych przedsięwzięć, jakie kiedykolwiek u nas zafunkcjonowały. Kamil nie przebiera w środkach, kombinuje z rytmiką, szuka nieoczywistych rozwiązań, ale równocześnie jest skupiony na melodii. Przecież taka produkcja jak Mbappé mogłaby trafić do Travisa Scotta i nie byłoby żadnego wstydu.

2
Młody Borek zginął

Bedoes pozostaje nadekspresyjnym, hiperaktywnym raperem, który na każdym kroku stara się poszerzać spektrum delivery i środków wyrazu, ale poczynił też krok do przodu. Na tyle okiełznał wykonawcze i writerskie zapędy, że nawet najwięksi antagoniści będą musieli odnotować minimalizację cringe'ówy. Rewolucję Romantyczną podporządkował wiwisekcji rozstania, motywowi started from the bottom, now we're here, introspekcjom i autoterapeutyzowaniu, reżyserowaniu na trackach sensacyjnego filmu z polskich przedmieść i nieuleczalnemu moralizatorstwu. Ewidentnie - jako autorowi tekstów - wyjście poza strefę komfortu sprawia mu trudność. W końcu żart z bingiem opublikowany przez Bekę z rapsów nie wziął się znikąd. Tym bardziej ożywczo sprawdza się tutaj skondensowany storytelling Białasa z Wędrowca Nad Morzem Mgły czy zwrotka Eisa z Kapitalizmu wklejona do Moich ludzi, co pozwala spojrzeć na ten kawałek w szerszym, historycznym kontekście. Oddajmy Borysowi jednak, że tych - eksploatowanych w nieskończoność - wątków nigdy nie ujął sprawniej niż na tej płycie. Poza tym kluczowy dla niego pozostaje teatr emocji. Zdarza się, że puszcza oko do słuchacza, rapując jestem zawsze z gangiem jak teletubisie, prowokuje, wygaduje dyrdymały, ale ten materiał został wykrzyczany z wątroby; napisany krwią. I trzeba to przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza. Albo i nie.

Ale Rewolucja Romantyczna również niepokoi. W utworze 1998 (mam to we krwi), który swoją drogą zrobił z Bedoesa pieszczoszka salonu - on dziwił się, że nie był na Open'erze, bo - według bookera - nie szanuje kobiet. Z mizoginistycznych slurów, których nigdy u niego nie brakowało - tłumaczył się: są kobiety, za które idę w ogień i są takie, których nie znoszę, co jest szemrane intelektualnie. Teraz do linijek typu poderwę twoją sukę nawet w gównie ujebany albo Jeśli mogę prosić, proszę powiedz mi, gdzie znajdę drugą taką kurwę - dopisuje A jej polik zna mój gorzki gniew. A to w najlepszym wypadku stanowi ponurą próbę poetyzowania czy trywializowania przemocy wobec kobiet.

3
Kroniki niewieścińskie

Rewolucja Romantyczna to jeden z tych albumów, które nierozerwalnie związane są z miejscem powstania. Jak Led Zeppelin - IV albo My Beautiful Dark Twisted Fantasy, he he. I już zapachniało herezją, ale przecież kulisy są w tym przypadku intrygujące. - Trafiłem na tę wieś (Niewieścin - przyp. red.) przypadkiem, kiedy szukałem odpowiedniej destynacji, żeby się w niej zaszyć i stworzyć ten album. Okazało się, że istnieje możliwość wynajęcia tamtejszego zespołu pałacowo-parkowego, który jest bardzo malowniczo położony. Otaczająca nas natura była szalenie inspirująca i podczas pracy nad tym materiałem niejednokrotnie zastanawiałem się, co decyduje o tym, że gatunek czy stylistyka tak mocno kojarzona jest z danym miejscem - wspominał Lanek w przytoczonym wcześniej wywiadzie.

Na zapomnianej polskiej prowincji stworzono więc wydawnictwo o rozmachu właściwie hollywoodzkim, ale też rzecz chaotyczną, czasem irytującą - czasem deluzyjną; kroniki o zagubieniu, marzeniach i próbach utrzymania się w pionie, kiedy na plecy spada większy ciężar, niż można unieść. Zwykło się mówić, że artyści nagrywają swoje debiuty przez całe życie, ale w przypadku Bedoesa wydaje się, że on całe dotychczasowe życie nagrywał właśnie te piosenki.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Senior editor w newonce.net. Jest związany z redakcją od 2015 roku i będzie stał na jej straży do samego końca – swojego lub jej. Na antenie newonce.radio usłyszycie go w autorskiej audycji „The Fall”, ale też w "Bolesnych Porankach". Ma na koncie publikacje w m.in. „Machinie”, „Dzienniku”, „K Magu”,„Exklusivie” i na Onecie.