Trudno powiedzieć o tych gościach, że są niespełnionymi talentami, bo swoje przecież zrobili, ale... wykreowanie hype'u przez kieleckiego weterana zdecydowanie by im się przydało.
Historię polskiego rapu piszą nie tylko bezterminowi zwycięzcy zapełniający kluby i w 2009, i w 2019 roku. Jest przecież grono ważnych nawijaczy, którzy w pewnym momencie wydawali klasyki i dostawali propsy, a teraz ślad po nich zaginął.
Jak twierdzi Borixon, druga odsłona chillwagonowego challenge'u da szansę wygasłym artystom z wieloletnim stażem na konkretny powrót na scenę. Komu jak komu, ale Rekinowi w kwestiach promocyjnych możemy zdecydowanie zaufać, więc bez wahania podrzucamy i jemu, i wam zawodników, którzy powinni się zmotywować i znowu wziąć w dłonie majka.