Po niemal 7 miesiącach ukazał się raport koronera, który wskazuje powody nagłej śmierci stałego współpracownika Young Thuga, Gunny i starszego brata Lil Gotita.
W zeszłym roku, 13 maja, dotarła do nas informacja o śmierci Lil Keeda. Raper był jedną z najbardziej obiecujących postaci związanych ze skupionym wokół Young Thuga labelem YSL, a jego debiutancki album Long Live Mexico został bardzo ciepło przyjęty przez krytyków i fanów. Dotychczas jednak okoliczności przedwczesnego odejścia 24-letniego pozostawały tajemnicą – niektóre niesprawdzone informacje mówiły o niewydolności wielu organów wewnętrznych będącą konsekwencją wieloletniego uzależnienia od alkoholu i narkotyków.
Opublikowany właśnie raport koronera wskazuje jednak, że Raqhid Render (bo tak naprawdę nazywał się artysta) zmarł z przyczyn naturalnych spowodowanych eozynofilią. Wymieniona przypadłość wynikała ze zwiększonej liczby eozynofili – rodzaju białych krwinek wyspecjalizowanych w zwalczaniu infekcji pasożytniczych i reakcji alergicznych – we krwi 24-latka. Eozynofilia może mieć różne przyczyny – w raporcie nie zasugerowano jednak jaki był powód tego stanu u rapera z Atlanty.
Render na kilka dni przed wizytą w szpitalu w Los Angeles uskarżał się na silne bóle brzucha i pleców. W karetce wiozącej go do placówki miał z kolei doznać zapaści. Zmarł krótko przy przyjęciu do szpitala. Raper pozostawił po sobie dwójkę dzieci – młodszego z nich jednak nie miał okazji poznać. Quana Bandz, partnerka Lil Keeda, podzieliła się ze światem informacją o swojej ciąży dopiero po śmierci Rendera. Pamięć po artyście podtrzymuje też jego młodszy brat Lil Gotit.
Komentarze 0