Zmuszono mnie do kontynuacji – mówi Andrzej Sapkowski. I dobrze, że zmuszono.
Najsłynniejszy cykl, czyli pięcioksiąg – Krew elfów, Czas pogardy, Chrzest ognia, Wieża Jaskółki i Pani Jeziora, wszystkie wydane w latach 1994-1999. Do tego opowiadania – Miecz przeznaczenia, Ostatnie życzenie, Coś się kończy, coś się zaczyna (1992, 1993, 2000). I Sezon burz sprzed 10 lat. Na upartego można byłoby jeszcze dodać zbiór opowiadań Wiedźmin (1990), ale wszystkie zawarte w nim teksty znajdują się także w pozostałych tomach opowiadań.
Tak wygląda książkowe uniwersum Wiedźmina... i to nie koniec. W sierpniu pisaliśmy o tym, że powstania nowa książka. Andrzej Sapkowski do tej pory lakonicznie przekazywał, że ma w planach kontynuowanie sagi. Ale podczas spotkania online z ukraińskimi czytelnikami potwierdził: pracuję nad nową książką o Wiedźminie. Dosyć pilnie. Jeszcze może rok, nie dłużej.
Po Comic Conie, który odbył się w Wiedniu, wiadomo już więcej. Andrzej Sapkowski podczas spotkania z czytelnikami potwierdził, że polska premiera kolejnej części wiedźmińskiej sagi odbędzie się za rok, pod koniec 2024. Premiera międzynarodowa – parę miesięcy później. Nie narzekam. Dzięki temu mam na czynsz – droczył się pisarz.
Literacki Wiedźmin narodził się w roku 1986, kiedy Andrzej Sapkowski wysłał opowiadanie Wiedźmin na konkurs zorganizowany przez pismo Fantastyka; zajął w nim III miejsce. Na napisanie tekstu namówił go nastoletni syn, fan literatury fantastycznej. W latach 90. wiedźmiński cykl zrobił furorę w branży literackiej, później przyszedł czas na serię komiksów, gier, serial Netfliksa i oczywiście film z Michałem Żebrowskim, który podbił nasze zestawienie 50 najgorszych polskich filmów po roku 1989. Wiedźmin stał się krajowym, popkulturowym towarem eksportowym, zjawiskiem ciągnącym za sobą miliony. Dobrze, że będzie ciąg dalszy.
Komentarze 0