Jaki ojciec, taki syn? W Los Angeles pewnie o tym marzą
Dziś w nocy LeBron James został najlepiej punktującym zawodnikiem w historii NBA. Ale rozmowa o jego osiągnięciach nie może ograniczać się tylko do sportu.
Kto odbierze królowi koronę?
Za co chwalić Polaka? Za odwagę.
Kończy się w Phoenix era Roberta Sarvera, czyli jednego z najgorszych właścicieli w NBA. Teraz jego miejsce zajmie 42-letni Mat Ishbia, przejmie 60 procent udziałów Sarvera za 2.4 miliarda dolarów.
Davis okazał się dla Jamesa partnerem idealnym, ale zbyt szklanym. Znów wypadł z gry na minimum miesiąc. W takich warunkach LeBron kolejnego mistrzostwa może już nigdy nie zdobyć.
Celtowie w dominującym stylu ogrywają kolejnych przeciwników. I wyrastają na największego faworyta do tytułu.
Spurs przystąpili do tankathonu, którego stawką będzie wybór numer jeden przyszłorocznego draftu. A z każdym tygodniem coraz mniej jest wątpliwości, że „jedynką” zostanie Victor Wembanyama.
Z reguły to zawodnicy NBA stają się dziennikarzami, a nie na odwrót. Jason Preston z Los Angeles Clippers przeszedł jednak całkowicie inną drogę.
Sezon NBA rozkręcił się na dobre. Warto więc sprawdzić, którzy zawodnicy po pierwszym pełnym miesiącu rozgrywek zaskakują pozytywnie.
Choć Steph Curry rozgrywa znakomity sezon, to fani Golden State Warriors nie mają wielu powodów do radości. Drużyna ma problemy i nie przypomina tej, która kilka miesięcy temu świętowała mistrzostwo.
Jeden z najgorszych klubów NBA w XXI wieku ma ostatnio zaskakująco dużo powodów do świętowania.
Początki w nowych klubach bywają trudne. Kilku zawodników doskonale sobie jednak z tym wszystkim poradziło. Na kogo w NBA zmiana barw wpłynęła korzystnie?
Kyrie Irving po raz kolejny daje o sobie znać. Dawniej mówił o płaskiej ziemi, dziś słono płaci za udostępnienie pewnego filmu. Sprawy pozasportowe przewyższają nad umiejętnościami koszykarskimi.
Znakomity początek sezonu NBA mają Milwaukee Bucks. Tak dobrze nie zaczęli jeszcze nigdy w dziejach klubu. Niewiele im zabrakło, by zająć miejsce wśród najlepiej startujących drużyn w historii.
Trudno nawiązać do osiągnięć ojca, jeśli jest nim Michael Jordan. Dwaj synowie "MJ-a" próbowali sił w koszykówce, ale szybko uznali, że nie mają minimalnych szans na podobną karierę co głowa rodziny.
Lista mistrzów NBA, którzy zagrali w Polsce jest krótka. Ogranicza się do Mike'a Wilksa, który triumfował wraz z San Antonio Spurs w 2005 roku. Kilka lat później zawitał do Gdyni.
Po pełnym dramatów lecie, słabym starcie sezonu i kolejnych kontrowersjach wokół Kyriego Irvinga, cyrk pod egidą Brooklyn Nets jedzie dalej. Zwolnionego Steve'a Nasha zastąpić ma... Ime Udoka.
Los Angeles Lakers zaczęli sezon od bilansu 0-5. Dopiero po niemal dwóch tygodniach wygrali pierwszy mecz. Są jak ten mem, w którym w środku pożaru siedzi pies i uznaje, że wszystko jest w porządku.
Dobre humory fanom Spurs popsuł Josh Primo. Młodziutki zawodnik, który miał być przyszłością klubu, został zaskakująco zwolniony. Dopiero później okazało się, że powodem jest rzekomy ekshibicjonizm.
W rankingu transformacji ze sportowca na biznesmena, Juniora Bridgemana należy plasować w czołówce. Były koszykarz Milwaukee Bucks to dziś multimilioner, który fortuny dorobił się na... burgerach.
Sochan po raz pierwszy pokazał się kibicom Spurs i potwierdził opinie przed draftem – że potencjał jest duży, ale przed nim sporo pracy. W nocy ze środy na czwartek oficjalny debiut Polaka w NBA.
Skoro nagrodą jest fenomenalny Victor Wembanyana, to walka o nr 1 draftu może być równie ciekawa, co walka o tytuł. Warto sprawdzić, kto może w nadchodzących rozgrywkach porządnie się naprzegrywać.