Angelika Kucińska

Gwiazda „Sukcesji” i filmu „Wybraniec”, gdzie gra mentora młodego Donalda Trumpa, ma opinię pretensjonalnego, bucowatego karierowicza. A jest po prostu gościem, któremu bardzo zależy.

Jeśli akurat nie trolluje matki albo nie rapuje u ojca, to prowokuje internetową lożę szyderców występem w „Królu Lwie”. Czy inne słynne dzieci też mają tak przerąbane jak jedenastoletnia North West?

To nie były najlepsze miesiące dla rapowego mainstreamu w naszym kraju. Choć przebłyski się zdarzały. Ale krajowa muzyka i tak oddała. Wszystko zebraliśmy w tym podsumowaniu półrocza.

Dziewczyna, która ma więcej Oscarów niż Martin Scorsese i nasz ulubiony golfista (obok Garetha Bale'a). To autorzy dwóch spośród dziesięciu płyt z naszego zestawienia The Best Albums Of 2024 So Far.

Zgrane patenty... i śmiałe eksperymenty.

Czy można świetnie się bawić, a przy tym eksponować patologie polityki i kultury? Dua Lipa robi disco z RIGCZem. Jej płyta „Radical Optimism” właśnie ujrzała światło dzienne.

„Cowboy Carter” Beyoncé wywołało dyskusję o potrzebie zmiany w country, jeszcze zanim płyta wyszła. Choć dla dobra wspomnianej zmiany nie powinna się ukazać.

Historia zna parę przypadków oporu wobec wizerunku wiecznego podlotka, ale akurat Zendaya zdaje się dorastać przy aplauzie zadowolonej widowni.

Dwadzieścia lat temu Tina Fey napisała scenariusz, który demaskował hipokryzję dziewczyńskich przyjaźni. Pytanie, czego obecnie – wraz z nową wersja filmu – uczy nas upadek Reginy George i jej świty.

Gdy nic nie mówi, zachwycają się jego niedzisiejszą urodą. Gdy się odzywa, wyrzucają mu od pretensjonalnych dupków. Jacob Elordi chce być Marlonem Brando pokolenia Z.

Jego najlepsza rola: „The Bear”, „Bracia ze stali” czy jednak Calvin Klein?

Recenzujemy „Biedne istoty”, nagrodzony dwoma Złotymi Globami film Yorgosa Lanthimosa, który 19 stycznia trafi na ekrany polskich kin.

Rozpędzamy się w listopadzie i trwamy tak do końca stycznia, aż opadnie kurz po poświątecznych wyprzedażach. Wydajemy pieniądze na rzeczy, których nie potrzebujemy. Naprawdę wolimy mieć niż żyć?

Za chwilę zestawienie najlepszych polskich albumów, ale najpierw podsumowanie światowe. A wśród nich m.in. eksperyment porównywany przez jego autora do przeskoków Picassa między malarstwem i rzeźbą.

Odgrażała się, że nowy album będzie bezkompromisowym powrotem do rapowych korzeni, tymczasem Nicki Minaj nigdy nie była bardziej popowa niż na wydanym właśnie Pink Friday 2.

Przebiera się z rozmachem, prowokuje bez wstydu. I właśnie wypuściła nowy album.

Dokonaliśmy tej selekcji według zasady all killers, no fillers, starając się jednak, żeby oddawała również ducha czasów. Kiedyś to było? Litości – teraz to jest!

Na przestrzeni ostatnich miesięcy chwiało się jednak w posadach jak nigdy wcześniej. Ale wciąż je kochamy. Choćby z tych dziesięciu powodów, które zebraliśmy.