Tak, charakterystyczna sowa z logówki OVO może stać się talizmanem, który pomoże Lewemu rozbroić Królewskich podczas El Clásico.
Blaugrana ruszyła z projektem sportowym w innym kierunku i trzeba się zastanowić, co w praktyce oznaczałoby przyjście Messiego do drużyny Xaviego.
Napięcie między Pique a Barceloną rośnie, bo 35-latek niesie ze sobą zbyt dużo problemów.
W wymianie ciosów na najwyższym poziomie nie chodzi o to, aby zadać kilka mocnych uderzeń, tylko aby jak najmniej oberwać i znosić te najgorsze chwile. W kwestii osobowości Barca musi się poprawić.
Mówi się, że przyszłość jest zapisana w gwiazdach, ale ta Antoine’a Griezmanna jest zapisana w kontrakcie, a dokładniej w części z potencjalnymi bonusami dla Barcelony.
Spotkania z Cadizem nie zapamiętamy z bramki Roberta Lewandowskiego, tylko modlącego się Ronalda Araujo, absolutnej ciszy na trybunach i bramkarza Conana Ledesmy biegnącego z defibrylatorem.
Miał być Juan Foyth, później Thomas Meunier, a skończyło się na Bellerinie. Chłopak z Badalony wraca do domu, gdzie zaczynał trenować jako siedmiolatek, ale póki co jest opcją tymczasową dla Xaviego.
„Chociaż ma 34 lata, wydaje się jakby miał dopiero 20 lat. To szaleństwo, jakie bramki zdobywa, ale przede wszystkim jak pomaga drużynie” – zachwycał się Pedri po pierwszych bramkach Lewandowskiego.
Można powiedzieć, że meczem z Pumas Lewandowski sam zarejestrował się w Barcelonie. Pedri może być nowym Muellerem dla Polaka, a jego styl powinien promować innych bardziej niż gra Aubameyanga.
Wszystko zależy od detali podpisywanych umów, ale Joan Laporta może się okazać wizjonerem, a może zatopić Barcelonę w długoterminowych problemach.
Tylko tego lata Barcelona wydała ponad 150 milionów euro na transfery, czyli więcej niż Bayern, Arsenal czy Manchester City. Nikt nie rozpycha się łokciami tak zdecydowanie jak Katalończycy.
Patrząc na mobilizację polskich kibiców, budziki nastawiane na 5 rano i masowy entuzjazm, obserwujemy początki wielkiego boomu na jednego zawodnika nad Wisłą.
Ostatnio po świecie rozbiegł się filmik, gdy sprzedawca odmawia sprzedaży koszulek z nazwiskiem Lewandowskiego, bo skończyły im się literki „W” do nadruku. W centrum wydarzeń widać jeszcze więcej.
Barca nie do końca korzysta z wielkości tego transferu: sprzedaż koszulek wstrzymał brak literki „W”, klubowa telewizja nazwała go niemieckim napastnikiem, a ogranie przyjazdu RL9 budzi rozczarowanie.
Pewnie Robert Lewandowski nie przyzna tego wprost, ale rywalizacja z Leo Messim siedzi mu w głowie. Kiedy zacznie zwiedzać Camp Nou, zobaczy Złotą Piłkę, którą nieznacznie przegrał z Argentyńczykiem.
Chociaż Robert Lewandowski przenosi się do klubu gorszego sportowo, ekonomicznie i organizacyjnie, wcale nie muszą to być złe wieści dla jego kariery i statusu w świecie piłki.
Każdy z nich zaoferuje coś innego: więcej konkretów może zaserwować Francuz, ale to Brazylijczyk podejmuje znacznie lepsze decyzje. Porównujemy prawoskrzydłowych Barcelony.
Zwariowany dziennikarz w czapce z daszkiem odprawia rytualne tańce, wydzwania do piłkarzy, buduje napięcie i podaje najlepsze newsy. Dlaczego dziennikarstwo przyszłości odbywa się w Jijantes TV?
Iworyjczyk może jeszcze bardziej wyzwolić potencjał ofensywny Jordiego Alby, a Duńczyk pozwolić na większe manewry w defensywie. Co Barcelona zyskuje, a co ryzykuje takimi transferami?
Albo największe kluby Hiszpanii są tak źle prowadzone, albo zasady Javiera Tebasa kręcą na siebie bat w kwestii rozwoju rozgrywek.
Jak masowo oszczędzać i zbudować silniejszy zespół? Oto wyzwanie czekające Laportę, Alemany'ego i spółkę.
Nikogo nie zdziwi, jeśli Hiszpanie pojadą na mistrzostwa świata grać o medale z 17-latkiem na kierownicy w wyjściowym składzie. Gavi jest największym wygranym czerwcowego zgrupowania.
Największym problemem Katalończyków z Frenkiem był stereotyp, że Barcelona gra identycznie jak Ajax. Zbudowali nowego piłkarza, zamiast wykorzystać atuty, w których tak mocno się zakochali.